W poprzedniej części Anna przeprowadziła się z Arnoldem do eleganckiego mieszkania na strzeżonym osiedlu domków jednorodzinnych, wzięła kolejne dni urlopu obawiając się, że straci pracę i poznawała jasne i ciemne strony bytowania w czterech ścianach z nowym ukochanym. Lęk przed nieznanym tropicielem nie opuszczał jej jednak ani na milimetr. Czuła, że zagrożenie jest coraz bliżej…

Continue Reading…

Spodobał Ci się tekst? Zostaw komentarz.