To była chwila jej gorzkiego triumfu. Wreszcie powiedziała mu to, co leżało jej na sercu od wielu lat. Wyrzuciła to z siebie. I czuła, że prowadzi 1:0. Jest wygraną. Ta partia szachowa należała do niej. To ona wyznaczała reguły i to ona decydowała o tym, co się stanie. Wreszcie.

Continue Reading…

Spodobał Ci się tekst? Zostaw komentarz.