Wiele razy wyobrażałem sobie ten moment. Chwilę, kiedy znowu ją zobaczę. Potem na jakiś czas niemal całkowicie o niej zapomniałem. Czasem tylko wracała w snach jako miłe wspomnienie pełne ciepła. Trochę poblakła i przykurzyła się jakby tracąc na znaczeniu. A teraz znowu była obok. I nijak nie wiedziałem co mam o tym myśleć.
You May Also Like
Samoakceptacja górą czyli – pomyśl o sobie ciepło!
Samoakceptacja to nie nowy krzyk mody. Kiedy pomyślałaś o sobie tak – jestem mądra, sprytna, wrażliwa, empatyczna, przebojowa, ładna. Umiem świetnie załatwić rzeczy, z którymi wiele osób sobie nie radzi, mam dar zjednywania sobie ludzi, genialnie gotuję, mam doskonałe wyczucie stylu, nie boję się zmian… Pamiętasz kiedy nakreśliłaś sobie swój osobisty profil zbudowany z mocnych stron? A może nigdy tego nie robiłaś? Chcesz spróbować? To fajna zabawa, która przypomina nam samym jak fajne jesteśmy!
Stwórz własną grupę wsparcia! KOLEŻANKUJMY SIĘ!
Czujesz się wyobcowana, samotna mimo, że wokół mnóstwo ludzi? Służysz swoją pomocą, radą, jesteś wsparciem. Na co dzień podnosisz swoich bliskich, poświęcasz im swój czas i całą energię I co? Kiedy nagle łapiesz dołek, potrzebujesz wparcia okazuje się, że wokół jest całkowicie pusto? A gdzie twoje koleżanki? Kobieca przyjaźń, wsparcie, pomoc są bezcenne!
PRAWDZIWĄ KOBIETĄ BYĆ – też nią nie jesteś?!
Prawdziwa kobieta. Żeby nią zostać potrzeba więcej niż wymyśliła natura – znacznie więcej. Trzeba spełniać wyśrubowane standardy i godzić piekło z niebem, Wenus z Marsem, słodkie ze słonym, gorzkim i ostrym, drogie z tanim i proste ze skomplikowanym. Jednym słowem w XXI wieku nie ma już prawdziwych kobiet. Wymarły. Wyginęły. Piekło je pochłonęło i pogrzebało żywcem. Żadna z nas nie dorasta do pięt wygórowanemu, karykaturalnemu wzorcowi kobiecości kreowanemu przez przeróżnych piewców gatunku ludzkiego.
Marysia, nie Maria – zwykła dziewczyna
Trudno było jej uwierzyć, że może kogoś zainteresować. Była taka zwyczajna. Niczym się nie wyróżniała. Zdawało się jej nawet czasem, że jest przezroczysta, niewidoczna.
SYGNAŁY ALARMOWE W ZWIĄZKU!
Najpierw było bajecznie. Fascynująco. Romantycznie. Nosił Cię na rękach. A ty miałaś nadzieję, ze tak będzie zawsze, ale… nie jest. No i dobrze to, co kosztuje – stanowi wartość! ROZWIJA! Nad związkiem też trzeba trochę popracować, ale w granicach dobrego smaku. Tylko jakie są te granice, gdzie leżą i kto je wyznacza?!
Kiedy na Twojej drodze staje miłość! (cz. 1)
Zawsze ją bardzo kochałem, fascynowała mnie choć była całkiem inna niż ja. Rozpieszczona, rozgadana, rozkosznie niefrasobliwa, lubiąca wygodę i luksus. Była do tego przyzwyczajona. Rodzice traktowali ją jak królewnę spełniając wszystkie kaprysy i rozpływając się nad nią w zachwytach. Cokolwiek by zrobiła – było wspaniale, idealnie i najlepiej. Nawet jak dała plamę to i tak nie było problemu, bo zawsze winny był nieszczęśliwy zbieg okoliczności lub ktoś inny – nieżyczliwy, paskudny i zazdrosny. Continue Reading…
You May Also Like
Bo kocha się tylko raz!
Nigdy nie wierzyłam, że można kochać tylko raz. Tak jak i nigdy nie przypuszczałam, że przez głupotę i chore ambicje można stracić aż tyle…
Silna kobieta – to SIŁACZKA słaniająca się na nogach?
Silna kobieta – też nią jesteś, a może raczej słabo – silną? Czujesz, że tracisz grunt pod nogami i robisz dobrą minę do złej gry, byle tylko świat się nie zorientował z czym się zmagasz?! Witaj w klubie! Jest nas znacznie więcej!
Arnold i Spółka (część 1)
Przyjaciółka zawsze mówiła mi, że życie lubi płatać figle. Szczerze? Nie wierzyłam jej, bo i czemu bym miała. W moim życiu brakowało, magii i romantycznych zachodów słońca. Od kiedy skończyłam farmację pracowałam w aptece wydając dziennie setki leków ludziom, którzy w czary wierzyli. Wydawało im się, że jak łykną jakąś kapsułkę ich samopoczucie poszybuje w górę jak ptak… Ja wiedziałam, że nic tak nie działa. Nic, a z pewnością nie życie.