Co przyśpiesza starzenie się? Co sprawia, że skóra traci elastyczność, przestaje być jędrna i napięta? Jednym z powodów jest… mijajacy czas, ale nie tylko. Zmieniamy się bezustannie. Starzejemy… Grawitacja, mijające lata i nasze drobne grzeszki robią swoje. O ile czasu i praw fizyki nie oszukamy (chyba, że odrobinę – przy pomocą medycyny estetycznej), o tyle możemy wygrać z dziesięcioma oprawcami urody. Pojedynek nie jest łatwy, ale warto spróbować. Zatem co szkodzi urodzie?
Dziesięć rzeczy, przez które szybciej się starzejemy
Co pociąga mężczyzn?!
Dziś nie będzie ani o zegarkach, ani o samochodach, ani o prędkości, ryzyku czy rywalizacji. Dziś będzie o tym, co pociąga mężczyzn u kobiet, co na nich działa i przyciąga. Co kręci mężczyzn i sprawia, że nie potrafią przestać o nas myśleć. I będzie właściwie tylko o jednej rzeczy…
Jak polubić modę? NIE OBAWIAJ się jej! Niech to moda obawia się CIEBIE!
Jak polubić modę i czy to w ogóle możliwe? Moda nie gryzie! I choć wcale nie jest aż tak ważna i choć wcale nie warto jej śledzić – lubimy przecież dobrze wyglądać, więc co nieco warto wiedzieć. Ale nie o modzie. O sobie;)! Bo moda ma być naszą siłą, a nie na odwrót. Ma nam dodawać pewności, ubarwiać codzienność! Nie mamy być przecież jej niewolnicami…
Poczucie winy… cierpią na nie grzeczne dziewczynki!
Jakie masz oczekiwania w stosunku do samej siebie? Sumienny pracownik, troskliwa i czuła matka, kochanka idealna? Wszystko za co byś się nie zabrała musi być zrobione na 100 procent? Nie zawsze się jednak udaje, bo nerwy Ci puszczą, bo boli Cię głowa lub spóźnił się autobus, więc przychodzisz do pracy kwadrans po czasie, wrzeszczysz na dziecko, fukasz na męża. Czujesz, że nie dajesz rady. Myślisz, że ustawiłaś sobie za wysoko poprzeczkę czy może… że jesteś do niczego? Poczucie winy ma rożne oblicza!
Samoakceptacja górą czyli – pomyśl o sobie ciepło!
Samoakceptacja to nie nowy krzyk mody. Kiedy pomyślałąś o soebie tak – jestem mądra, sprytna, wrażliwa, empatyczna, przebojowa, ładna. Umiem świetnie załatwić rzeczy, z którymi wiele osób sobie nie radzi, mam dar zjednywania sobie ludzi, genialnie gotuję, mam doskonałe wyczucie stylu, nie boję się zmian… Pamiętasz kiedy nakreśliłaś sobie swój osobisty profil zbudowany z mocnych stron? A może nigdy tego nie robiłaś? Chcesz spróbować? To fajna zabawa, która przypomina nam samym jak fajne jesteśmy!
Manifest KOBIECOŚCI!
Kobiecość – brzmi dumnie:-)! Bardzo cieszę się, że urodziłam się kobietą – serio. Świat kobiet jest piękny, barwny, ekscytujący, choć nie łatwy. Od urodzenia mamy trochę pod górkę. Świat mówi nam, że musimy być zgodne, łagodne, uległe i uporządkowane. Bo inaczej nie znajdziemy męża, nie założymy rodziny, nie osiągniemy sukcesu, będziemy nijakie i sfrustrowana na maksa. Z drugiej strony słyszymy, że musimy walczyć, ogrywać mężczyzn, być mega silne, agresywne, nieustępliwe i waleczne. Nie możemy oddać pola, nie powinnyśmy dać się zakrzyczeć i zdominować.
I co? I nic! Jestem bardziej niż pewna, że nie ma jednej recepty, jednej właściwej drogi. Najtrudniejsze jest znalezienie złotego środka. Wyłowienie SWOJEJ KOBIECOŚCI w świecie samych dobrych rad…
PRAWDZIWĄ KOBIETĄ BYĆ – też nią nie jesteś?!
Prawdziwa kobieta. Żeby nią zostać potrzeba więcej niż wymyśliła natura – znacznie więcej. Trzeba spełniać wyśrubowane standardy i godzić piekło z niebem, Wenus z Marsem, słodkie ze słonym, gorzkim i ostrym, drogie z tanim i proste ze skomplikowanym. Jednym słowem w XXI wieku nie ma już prawdziwych kobiet. Wymarły. Wyginęły. Piekło je pochłonęło i pogrzebało żywcem. Żadna z nas nie dorasta do pięt wygórowanemu, karykaturalnemu wzorcowi kobiecości kreowanemu przez przeróżnych piewców gatunku ludzkiego.
ODA do DOJRZAŁOŚCI czyli AUTENTYCZNOŚĆ na podium!
Być autentycznym – w wirtualnym świecie to niemal niemożliwe… Jednak warto wyjść z tego schematu. Z tej ułudy, iluzji, udawactwa, komplementów na wyrost i wyprasowanej, botoksem, osobowości. Ja nie potrzebuję tego, żeby ktoś udawał, że mnie lubi, prawił komplementy (mam w domu lustro) i czarował tylko po to, by coś osiągnąć. Sama również nie znoszę słodzić kiedy mi gorzko, choć doceniam i mówię, gdy coś mi się podoba. Uwielbiam za to AUTENTYCZNOŚĆ choć bywa chropowata, nieuczesana, a czasem również mało efektowna! Pewne rzeczy mi się przejadły. W nosie mam udawane przyjaźnie i zatęchłe relacje, bo co mi po nich?! Dojrzałam 🙂
KOBIETO! Zrób coś wreszcie wyłącznie dla siebie
Dbanie o siebie to nie fanaberia, to konieczność! Chroń siebie przed deszczem, wiatrem, chłodem, złymi ludźmi i całym światem! Masz do tego prawo. Wiesz, co możesz zrobić (albo wprost przeciwnie czego wcale NIE MUSISZ robić) żeby każdego dnia, po trochu, dbać o siebie z czułością? To, wbrew pozorom bardzo proste i mało skomplikowane…
Jak o siebie zadbać? WALCZ o siebie… ze sobą!
Jak o siebie zdabać, zastanawiasz się nad tym czasem, robiąc tysięczną rzecz dla innych? Potrafisz? A czy umiesz myślec o sobie dobrze? Jesteś dla siebie ważna? A teraz przyznaj się bez bicia – co tak naprawdę o sobie myślisz, jak się do siebie zwracasz i jak dbasz o siebie, ile czasu poświęcasz… Nie odkładaj siebie na później!