Czy monogamia może być podniecająca? Czego pragnie kobieta, a czego mężczyzna i czy jest to, to samo? Co jesteśmy gotowi zaakceptować w naszych bliskich relacjach i po co nam właściwie ta wierność?

Książka przeleżała na półce kilka lat aż w końcu trafiła w moje ręce. Widocznie dopiero teraz nadszedł jej czas… „Intymnie – rozmowy nie tylko o miłości” to zapis rozmów powieściopisarza i naukowca Janusza L. Wiśniewskiego z seksuologiem Zbigniewem Izdebskim. Rozmów szczerych, bez tabu, bez  zbędnej pruderii. Nie ma tu „niewygodnych pytań” czy skrępowania. O seksualności, intymności, czułości i bliskości mówi się wprost, bez zażenowania i wstydu.

Książka podzielona jest na XVI tematycznych rozdziałów, po których można skakać do woli wybierając sobie tematykę, która interesuje nas najbardziej. Z całą jednak pewnością warto przeczytać całą wymianę myśli obu Panów, bo można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy, uświadomić sobie pewne sprawy, otworzyć się na rozmowę … ze sobą i z partnerem. Wiedza zawarta na 380 stronach książki podawana jest w sposób przystępny, pół żartem-pół serio (z przewagą tego serio). Jeśli dodać do tego inteligentny, błyskotliwy humor w dużej dawce – mamy przepis na naprawdę fajną książkę nie tylko na zimowe wieczory!

 

FRAGMENT KSIĄŻKI – wypowiedź Zbigniewa Izdebskiego:

„(…) Bardzo ważne, by rozpoznać własną seksualność, swoje potrzeby. Właśnie dlatego bardzo bym chciał, żeby ta książka posłużyła dialogowi kobiet i mężczyzn, niech będzie dobrym pretekstem do intymnej rozmowy o seksualności, miłości i relacjach. Zazwyczaj nie potrafimy konstruktywnie rozmawiać o wzajemnych oczekiwaniach, potrzebach, nawet jeśli jesteśmy w trwałym, udanym związku. Często mam wrażenie, że seks traktujemy jak test na inteligencję: dopatrujemy się podtekstów i zastanawiamy, co ona miała na myśli albo czego on oczekuje. Powiedzenie, że to było dobre, tego potrzebuję, to mi odpowiada, wydaje nam się ważne, ale okazuje się trudne. Dlatego nigdy dość rozmów o seksie”

Rycerz na białym koniu – NIE ISTNIEJE!

Spodobał Ci się tekst? Zostaw komentarz.