Kilka słów o szczęściu codziennym -upchniętym w zwykłych chwilach…
Prezenty, podarunki od losu, szczęśliwe momenty
Jakże często ich nie dostrzegamy
Czasem tkwią w uśmiechu, czułym geście, zainteresowaniu
Czasem w sposobie patrzenia, wsparciu, poczuciu bezpieczeństwa.
Są jak drobinki miłości dryfujące w oceanie naszego świata.
Bywają niewidoczne, niezauważalne, teoretycznie mało ważne i całkiem niepoliczalne.
Ich siłę, moc i piękno dostrzegamy zwykle wtedy, kiedy nagle się kończą.
Wtedy dopiero dociera do nas ile znaczyły. Jaką miały wagę i ciężar gatunkowy.
A przecież można było spróbować docenić je wcześniej, dostrzec. Pogłaskać kogoś ciepło po głowie, okazac mu miłość i docenić to, co dla nas robił.
Czasem przebudzenie bywa bolesne. Bardzo.
Patrzmy sercem. Częściej i głębiej…
Kasia Kosmal
Photo by Erol Ahmed on Unsplash