Też masz dość ciągłego porównywania, podnoszenia poprzeczki, prób sprostania czyimś oczekiwaniom?  A może sama narzuciłaś sobie coś, czego wcale nie potrzebujesz do szczęścia?

A może to czas żeby spróbować wyzwolić się spod dyktatu wszystkich! oczekiwaczy :-)?
Jesteś dokładnie taka, jaka jesteś. Wielowymiarowa, zmienna, niepowtarzalna. Jaka jeszcze? Co o sobie myślisz?
To od Ciebie zależy jak cię widzą inni, wiesz?!
Myślisz o sobie źle? Stale się siebie czepiasz? Masz pretensje o wszystko? Źle ci we własnej skórze i stale wyrzucasz sobie niedociągnięcia? Całe życie szukasz więc kogoś, kto przekona Cię, że jest inaczej. I znajdujesz?
Dobre samopoczucie oparte na czyimś przekonaniu jest chwiejne i zmienne. Czasem nagle znika…
Tak bardzo ci zależy żeby ktoś cię pokochał, docenił, zauważył czy choćby tylko polubił. Dlaczego nie zaczniesz od samej siebie? Dlaczego nie spróbujesz dostrzec w sobie pozytywów, plusów, piękna?
Jak zacząć? Zapisz sobie na karteczce swoje mocne cechy (masz je, wiem to!) i elementy z których jesteś dumna. Tak na dobry początek. I spróbuj patrzeć bardziej przychylnym okiem, znajdź czas na drobne przyjemności, zadbaj o siebie ( o ciało i o duszę). Uśmiechaj się do siebie i doceń to, kim jesteś. To, co już osiągnęłaś. Przypomnij sobie chwile kiedy rozpierała cię duma, kiedy coś ci się udało. Rusz z miejsca z uśmiechem powoli budując swoje dobre samopoczucie. To wykonalne. Uwierz mi.
Być może uznasz, że potrzebujesz jakiejś zmiany, by odzyskać radość i równowagę. Zrób to. Naszkicuj plan i działaj. Ty sama, jak nikt inny, masz wpływ na to kim jesteś i jak się z tym czujesz!
Trzymam mocno kciuki!
Fot. Ali Marel/Unsplash

Spodobał Ci się tekst? Zostaw komentarz.