
Potrafi poprawiać nastrój, wzruszać, przygnębiać i bawić. Muzyka, jak dowodzą uczeni, łagodzi stres, zwiększa odporność i pomaga się uczyć. Towarzyszy nam od zawsze…
- Naukowcy dowodzą, że melodie śpiewane niemowlęciu przez jednego z rodziców nie tylko uspakajają obie strony, ale także ułatwiają dziecku zasypianie, sprzyjają zwiększaniu jego masy ciała i ułatwiają budowaniu więzi.
- Muzyka jest lufcikiem do naszego świata duchowego. Pozwala nam oderwać się od rzeczywistości, zapomnieć o troskach i zatopić we własnych myślach, wspomnieniach, marzeniach. Jest balsamem dla duszy.
- Muzyka jest też regulatorem nastroju. Relaksacyjna, potrafi głęboko wyciszyć, inne pobudzić, rozbawić lub… przygnębić.
- Łagodzi ból i może być uzupełnieniem wielu terapii.
- Wspomaga proces uczenia się, poprawia koncentrację, przyśpiesza zapamiętywanie.
- Słuchanie ulubionej muzyki wyzwala dopaminę dzięki czemu czujemy się lepiej.
- Wolna, spokojna muzyka stabilizuje oddech i pracę serca
- Zmniejsza też napięcie mięśni dzięki czemu łatwiej się przy niej ćwiczy, biega czy wykonuje prace fizyczne.
Muzyka jest magiczna. Mam swoje ulubione utwory, których słucham kiedy jest mi smutno, kiedy czuje się szczęśliwa, rozczarowana, zachwycona lub odnoszę jakiś sukces.
Potrafi, w ułamku sekundy, przenieść mnie gdzie indziej, nawet dwadzieścia lat wstecz. Uwielbiam to jej odmładzające działanie.
Bez muzyki życie jest mniej barwne!
Photo by Mohammad Metri on Unsplash