Też czasem zadajesz sobie to pytanie? Też zastanawiasz się jak potoczyłoby się TWOJE ŻYCIE gdybyś podjął inne decyzje? Skręcił w lewo, a nie w prawo? Skończył to, a nie tamto? Tupnął nogą, zamiast zwiesić głowę albo odszedł, a nie walczył do utraty tchu trwoniąc czas i energię na coś, co nie było tego warte? A może właśnie było?
Na zawsze razem (cz. 53 a)
Był oszołomiony natłokiem wydarzeń. W jednej chwili czuł, że ma Joannę tylko dla siebie i liczył, że to będzie na dłużej, by za krótką chwile mieć wrażenie, że traci ją całkiem. Był bardziej niż pewien, że w tej sytuacji nie zostawi Igora choćby nie wiem co. Kiedy jechali taksówką patrzył na nią uważnie. Przyglądał się bacznie. Studiował jej miny, grymasy. Na jej twarzy malowały się przeróżne emocje od lęku, poprzez złość i smutek. Gdyby umiał czytać w jej myślach może dostrzegłby coś jeszcze?