Nigdy nie wierzyłam, że można kochać tylko raz. Tak jak i nigdy nie przypuszczałam, że przez głupotę i chore ambicje można stracić aż tyle…
You May Also Like
Arnold i Spółka (cz. 10)
W poprzedniej części oszalała ze szczęścia farmaceutka Anna wreszcie wybrała się na randkę dziękczynną z właścicielem zgubionego/znalezionego portfela, Arnoldem. Co z tego wyniknie?
Continue Reading…