Przeżył zawał, został uratowany, więc powinien się cieszyć. Może nie od razu skakać do góry (no nie w jego stanie!), ale jednak czuć radość. W końcu wygrał drugie życie! Ileż razy sam mówił swoim pacjentom jak wiele mieli szczęścia i że to znak, by zmienić przyzwyczajenia, priorytety, dietę i całą resztę. Zmienić, bo jak nie – znowu trafią na stół operacyjny. On tymczasem zastanawiał się czy w ogóle ma jeszcze serce? Zaczynał w to wątpić…
You May Also Like
Na zawsze razem (cz.55)
Późnym wieczorem zadzwonił do niej teść. Jak zwykle był mało przyjemny, a nawet arogancki. Poinformował ją, że Igor już się wybudził, więc nazajutrz będzie mogła go odwiedzić, o ile tylko oczywiście znajdzie czas. Powiedział także, że jest pewien jej nielojalności w stosunku do jego syna i zaleca jej ogarnięcie tematu zanim nieborak wróci do domu, bo będzie potrzebował teraz szczególnie wsparcia, opieki i zainteresowania – z całą pewnością nie dramy i rozdzierania szat. Zamruczał jeszcze tylko, że wprawdzie zdrada to rzecz ludzka, ale nie w wykonaniu kobiety i zakończył tę niezwykle uprzejmy monolog rozłączając się. Bez dowidzenia, do zobaczenie czy choćby-cześć. I tyle.