Kochamy ich, są nam bliscy choć czasem wnerwiają do bólu (o tym w następnym tekście). Oni jednak też mają do nas pewne zastrzeżenia. Jeśli chcesz przypomnieć sobie (bo wierzę, że doskonale wiesz!) jakie rzeczy najbardziej wkurzają ich w naszym zachowaniu – przeczytaj koniecznie. Może dzięki temu także w waszym związku zapanuje wiosna;-)?!
„Większość mężczyzn zabrałaby na bezludną wyspę kobietę i na wszelki wypadek siekierę”. Andrzej Majewski
BEZUSTANNE CELEBROWANIE DAWNYCH KRZYWD
On dawno już zapomniał, że powiedział przy swojej rodzinie, że bywa głodny, bo niestety nie gotujesz jak jego mama. To było piętnaście lat temu. PIĘTNAŚCIE! Ty zapamiętałaś to doskonale i co jakiś czas, z różnych powodów, wracasz do tej historii z zamierzchłych lat.
Po co? On dostaje białej gorączki, przepraszał już czterdzieści razy i nie bardzo ma ochotę zrobić to kolejny raz. Uważa, że grasz na jego poczuciu winy. Ale przecież swoje winy okupił już tyle razy…
TRAKTOWANIE SEKSU JAKO SPOSOBU DO WYMERZANIA KAR I NAGRADZANIA
Byłeś miły, masz marchewkę. Robisz, nie po mojej myśli – masz szlaban, albo jak kto woli kij:). Panowie bardzo irytują się na takie stawianie sprawy. Wkurza ich takie przedmiotowe traktowanie i rozgrywanie swoich wojenek w ten sposób.
Myślisz, że nie widzą co robisz? Widzą doskonale… Na bank nie buduje to między Wami bliskości.
OCZEKIWANIE, ŻE ON SIĘ DOMYŚLI
Mężczyźni deklarują, że nie są wróżkami i chcą żebyśmy mówiły im wprost, czego chcemy. W każdej dziedzinie życia.
Jeśli powiesz, swojemu facetowi że brzydko pachnie w domu, na setkę, nie wpadnie na to, że w ten sposób zachęcasz go do … wyniesienia śmieci. Jeśli powiesz wprost -masz aż 50 procent 🙂 szansy, że za chwilę brzydki zapach, wraz z workiem na śmieci, wyniesie się 😉 z domu.
PRETENSJE I PRAGNIENIE BYCIA BEZUSTANNIE ADOROWANĄ
Pretensja, bo za rzadko są kwiaty, a i w kinie dawno nie byliście, perfumy się kończą, zbyt sporadycznie następuje komplementowanie itd. itp. Uwierz mi, nie zachęcasz ich w ten sposób do większego zabiegania o Twoje względy. Wolą raczej, w tej sytuacji, wyjść z kumplami na piwo żeby wreszcie nie słuchać Twoich ciągłych utyskiwań i narzekań,
BRAK WIARY W SIEBIE/ULEGŁOŚĆ
Niektóre z nas uwielbiają czuć się stale wyjątkowe i chciałyby żeby panowie bezustannie mówili im jakie to są świetne, utalentowane i wszechstronne.
A Ty? Jak często zapewniasz swojego mężczyznę o tym, że jest świetny?! Oni, nasi mężowie, narzeczeni, konkubenci… są zirytowani naszym brakiem pewności siebie. Przecież jesteś świetna, sama dobrze wiesz?!
Nie przepadają także za nadmierną uległością, która ich zdaniem wynika właśnie z braku wiary w siebie.
ZANIEDBANIE/ROZLAZŁOŚĆ
Choćby się wili jak piskorze i zaprzeczali z pełną determinacją- zdecydowana większość lubi, kiedy wyglądasz jak milion dolarów (oczywiście większość również uwielbia kiedy robisz się na bóstwo nie wydając na to pieniędzy, ale to temat na następny tekst!). Czują się wyjątkowo dobrze, kiedy świetnie się prezentujesz.
Kiedy biegasz w domu z wałkami na głowie, w przydeptanych kapciach i rozciągniętej, dziurawej bluzce (pamiętającej czasy króla Ćwieczka), ze szczęścia także nie skaczą. Pamiętaj, faceci są WZROKOWCAMI!
CIĄGŁE PYTANIE – CZY NIE PRZYTYŁAM i JAK W TYM WYGLĄDAM
I co Ci mają powiedzieć? Że rzeczywiście trochę Ci się przytyło, że ta sukienka, na którą wydałaś kupę forsy, pogrubia Cię i postarza? (przecież to grozi rozwodem!). Nie są samobójcami.
Tylko powiedz, po co stawiasz ich w takiej sytuacji, skoro masz w domu wagę i miarkę…? Lustro pewnie też:-)? Zadbaj o siebie i nie zadawaj im tak kłopotliwych pytań. Pytań na które sama doskonale znasz odpowiedź…
NIEZARADNOŚĆ w stylu sierotki MARYSI
-ja jestem taka slaba, taka mala i taka nieporadna… Może na początku związku mogło ich to zachwycić, jednak na co dzień przyprawia o zgrzytanie zębów.
Ciężko żyć u boku kogoś kto nawet nie usiłuje być partnerem. Czy naprawdę lubisz czuć się TAKA SLABA i bezwolna?
NADOPIEKUŃCZOŚĆ
Szykowanie śniadanka, drugiego śniadanka, plus cztery telefony do pracy z pytaniem czy nie zmarzł po drodze, czy założył czapkę i czy oby na ma na sobie kalesonki… Troska! Nie, nadopiekuńczość.
Twój mąż to dorosły facet, a nie chłopiec! Nie zdążyłaś zauważyć? Większość panów, nawet na wyobrażenie takiej sytuacji, dostaje białej gorączki.
ZARZUCANIE SIDEŁ i OPLATANIE SIĘ WOKÓŁ MĘSKIEGO TORSU…I DUSZY
Wspomniane (piętro wyżej) cztery telefony na godzinę, spacerowanie ZAWSZE za rączkę, histerie z powodów wyimaginowanych romansów, szlaban na wyjścia z kolegami… Nie, to nie jest coś, co TYGRYSKI lubią najbardziej…
MANIPULACJE, ROZGRYWKI, KOMBINACJE
Gierki, prowokacje są fajne ale w intymnej sferze życia. Na co dzień – są powodem utraty zaufania. Kręcenie, ściemniactwo, mataczenie, wymyślanie, kłamstwa, kombinacje nie wróżą niczego dobrego i mooocno irytują.
Jakbyś się czuła gdyby to on kupował sobie apaszkę i wpychał je na dno szafy, a potem przekonywał Cię, że ma ją od zawsze?!
AGRESJA I GRUBOSKÓRNOŚĆ
Kobieta nie powinna się unosić dwa metry nad ziemią (choć są także zwolennicy takiej opcji). Dobrze jak stąpa po niej pewnie. Nie za dobrze jednak jak przebija się swoimi stopami i donośnym głosem do jądra ziemi. Przeklinające (niczym przysłowiowy szewc) kobiety, mało wrażliwe, mało delikatne i krzykliwe – nie zdobędą serca dużej części mężczyzn. No chyba, że takich samych jak one…
Oczywiście daleka jestem ujednolicaniu kogokolwiek i czegokolwiek. Pewnie Twój mężczyzna nie trawi tylko części tych zachowań. Jeśli wiesz które leżą mu na żołądku – zafunduj mu może dietę. Dla Waszego wspólnego dobra! Powodzenia:).
Photo by Hutomo Abrianto on Unsplash