kobiecość co to

Kobiecość ma wiele twarzy. Jaka jest moja twarz kobiecości? A jakie są Wasze twarze?

Oto i czym jest kobiecość dla mnie:-)

Samowystarczalność

Dla niektórych gotowanie, pranie, sprzątanie do skaza na honorze kobiecości. Ja jednak uważam, że dobrze umieć jak najwięcej. I nie dotyczy to jedynie wiedzy zawodowej (choć to także z pewnością bardzo ważne), ale także umiejętności gotowania, szycia (cholera!), zmieniania opon, słuchania, wspierania, wyciszania się, przyjaźnienia, dbania o siebie i wielu, wielu innych rzeczy, które sprawiają, że jest się kobietą samodzielną, samowystarczalną. Że w razie jakiegoś kataklizmu utrzymamy się na powierzchni życia.

W kręgu wsparcia

Uważam też, że stworzenie własnego, babskiego kręgu wsparcia  jest jak wysokooprocentowana  lokata lub nawet wygrana w totka! Warto się tego nauczyć, a potem pielęgnować te relacje!  Możliwość wygadania się, poplotkowania, wypłakania, wykrzyczenia, wsparcia innych, bliskich istot- to coś co nadaje życiu sens i treść! Rezygnacja z tego byłaby dla mnie czymś okropnym.

Forma i treść

Dbanie o zdrowie, właściwe odżywianie to jeden z elementów, który jest niezaprzeczalnie ważny. Dla mnie to także element kobiecości! Warto spojrzeć w głąb siebie i poszukać własnych motywacji żeby móc podbiec później do autobusu bez zadyszki, żeby być wolną i swobodną niezależnie czy w trampkach czy na szpilkach. By nie potrzebować się na gwałt odchudzać, bo zdrowie siada!

I tu tez jest haczyk. Nie musisz robić tego, co modne, nie musisz ubierać się niczym uliczna trendseterka (oczywiście możesz, jeśli sprawi Ci to dodatkową frajdę i poczujesz się dzięki temu lepiej). Do truchtania, gimnastyki, łażenia z kijkami… nie potrzebujesz dodatkowego oręża w postaci mega odjazdowych fatałaszków (ale może być to także genialny pretekst do odświeżenia szafy;)). Zadbaj tylko o wygodne buty i zabierz ze sobą zdrowy rozsądek – żeby nie przeholować:-). Forma jest ważna. Moim zdaniem jest bardzo ważna, bez.. dwóch zdań!

Uroda, styl, szyk

Kobiety to czarodziejki (czasem wiedźmy!). A czarodziejki potrafią wyglądać magicznie! Warto poznać kilka sztuczek, by w ułamku sekundy zamienić się w piękną wróżkę:-). Ubierz się tak, żebyś była z siebie zadowolona. Czaruj (lub nie), podkreślaj to, co piękne, tuszuj to, co wolisz ukryć. I pamiętaj kobiecość nie ma wieku, nie wpisuje się w schematy, łamie reguły. Kobiecość jest Tobą

Wewnętrzna siła

Nie ma co ściemniać, dla mnie SIŁA jest kobietą! Nie, nie agresja, wulgarność, napastliwość i grubiaństwo tylko siła! Moc. Każda z nas ma jej mnóstwo. Czasem tylko trzeba głębiej poszperać:-).

Granice

Stawianie granic jest kobiece (i jak dla mnie mega seksowne!). To taki elektryczny pastuch, który chroni nas nie tylko przed wilkami i niedźwiedziami ale czasem także przed… najbliższymi. Granice (nie zasieki!) – to miłość własna kobiecości.

Humor

Śmiech, radość życia, umiejętność obrócenia rzeczy w żart – bezcenne elementy kobiecości, pewności siebie, zadowolenia ze świata i z siebie.

Seksapil czyli  to „COŚ”

Nieuchwytne, niepodrabialne, moim zdaniem, wynikające z wszystkich wyżej wymienionych punktów…

Po drugie, trzecie, czwarte, piąte… TY!

Nie zamierzam tłumaczyć się ze swoich wyborów! Ty też nie musisz. Nikomu! Ja nie znoszę taszczyć siat (choć często to robię), lubię się malować i czasem założyć szpilki i kusą sukienkę. Uwielbiam morze, spacery, poezję, muzykę, długie rozmowy, śmiech, słodycze, dobre wino, truskawki. Czasem brak mi pokory, czasem (najczęściej) spokoju i cierpliwości. W jednych aspektach jestem bardzo odważna i postępowa, a w innych zacofana i uwsteczniona:-). Taka jest moja kobiecość. I dobrze mi z nią!

 

Manifest KOBIECOŚCI!

6 sposobów na to, by polubić siebie!

Photo by roberto-nickson-g on Unsplash

Spodobał Ci się tekst? Zostaw komentarz.