Jak na dłużej zatrzymać młodość (cz. 1)

Świetny wygląd wcale nie musi być okupiony cierpieniem, wielkimi wyrzeczeniami katorżniczą dietą i grubymi tysiącami wydanymi na zabiegi medycyny estetycznej. Często wystarczy odrobina wiedzy, samozaparcia, systematyczności i … pogody ducha! Tak, właśnie pogody ducha. Bo to właśnie promienny uśmiech obok, lśniących włosów, zaróżowionych policzków, jasnej cery i żywych, ciekawych świata oczu jest czynnikiem, który odejmuje nam lat. Sprawia, że wyglądamy młodziej i atrakcyjniej.

Podpowiem Ci co warto zrobić, żeby mimo upływającego czasu nadal cieszyć się życiem i… własnym odbiciem w lustrze. Dziś część pierwsza:-)

1. CODZIENNA PIELĘGNACJA

Systematyczność to jest cecha będąca wytrychem do świata piękna. Czynności powtarzane regularnie wchodzą w krew i przynoszą znacznie lepsze efekty niż działania podejmowane na wariata, raz na jakiś czas, tylko przed wielkim wyjściem. Wystarczy plan i wprowadzenie go w życie. Małe zmiany potrafią zmienić naprawdę dużo! Istnieją teorie mówiące, że po 21 dniach powtarzania danej czynności, staje się ona nawykiem i zaczynamy wykonywać ją „na automacie”, niejako bezmyślnie. Warto zainwestować w wyrobienie tych nawyków” i pamiętać o regularnym demakijażu, stosowaniu kremu na noc i na dzień, natłuszczaniu ciała, odżywianiu włosów…

2. WŁAŚCIWY WYBÓR – CZYLI PREPARATY SZYTE NA MIARĘ

Systematyczność to jedno, a właściwy dobór kosmetyków i preparatów, którymi raczymy nasza skórę to drugie. Zawsze warto zadbać, by kosmetyki, których używamy dostarczały naszej skórze właśnie tego, czego potrzebuje! I znowu, wcale nie musimy wydać na nie fortuny! Preparaty rodzimych firm kosmetycznych – naprawdę świetnie się sprawdzają. Żeby dobrać odpowiednie kosmetyki – warto najpierw poznać rodzaj skóry, a co za tym idzie jej potrzeby.

3. TRAKTOWANIE WŁASNEJ SKÓRY Z NALEŻYTĄ CZUŁOŚCIĄ

Warto być delikatnym! Nie nakładaj kremu jakbyś rąbała drewno, nie wcieraj -raczej wmasowuj, lekko gładź. Bądź dla siebie delikatna. Wcieraj krem opuszkami palców od brody w kierunku czoła zawsze od środka na zewnątrz. Wmasowuj go także w dekolt i w szyję zawsze kierując się od dołu do góry (czyli od dekoltu do góry). Pod oczy użyj specjalnego specyfiku, który nie podrażni delikatnej skóry. Pamiętaj również o pielęgnacji skóry całego ciała -balsamach, oliwkach, mleczkach, które wsmarowujemy od dołu do góry, najpierw prawą stronę ciała, a potem lewą !

4. NAWODNIENIE

Woda nawilża skórę, odpowiada za utrzymanie jej elastyczności, korzystnie wpływa na regeneracje naskórka i odżywienie tkanek – to jedna kwestia. Co jeszcze? Usuwa ona z organizmu zbędne substancje i toksyny powodując, że funkcjonujemy i czujemy się lepiej! Poza tym woda wspomaga proces odchudzania, poprawia trawienie i fantastycznie gasi pragnienie. Warto pamiętać żeby w ciągu dnia popijać wodę małymi łyczkami.

5. URODA NA TALERZU

To jak wyglądamy w dużej mierze zależy od tego, co jemy. Nie ma co się oszukiwać! Same kremy nie dadzą rady jeśli nasza dieta bogata będzie w fast foody, rzeczy tłuste, słodkie i ostre. I pamiętaj też, że nie ma jednego, właściwego sposobu odżywiania się dla wszystkich. Sprawdź co działa najlepiej na Ciebie. Ciemne pieczywo, orzechy, rośliny strączkowe, ryby. A może gluten wcale Ci nie szkodzi, świetnie się sprawdzają bakalie, albo warto na stałe wpisać do diety płatki owsiane? Zerknij w siebie. Zobacz, po czym czujesz się najlepiej i zmień powoli swoje nawyki. Poszukaj swoich smaków, zapachów, kolorów. Poczytaj, może skonsultuj się z dietetykiem? Zrób coś dla siebie. Warto!

Na kolejne pięć sposobów łapania za nogi uciekającego czasu zapraszam za tydzień czyli w następny czwartek 6 czerwca!