Jak zatrzymać młodość na dłużej (cz. 8)

Jak zatrzymać młodość? Czy to możliwe? Świetny wygląd wcale nie musi być okupiony cierpieniem, wielkimi wyrzeczeniami katorżniczą dietą i grubymi tysiącami wydanymi na zabiegi medycyny estetycznej. Często wystarczy odrobina wiedzy, samozaparcia, systematyczności i … pogody ducha! Tak, właśnie pogody ducha. Bo to właśnie promienny uśmiech obok, lśniących włosów, zaróżowionych policzków, jasnej cery i żywych, ciekawych świata oczu jest czynnikiem, który odejmuje nam lat. Sprawia, że wyglądamy młodziej i atrakcyjniej.

Podpowiem Ci co warto zrobić, żeby mimo upływającego czasu nadal cieszyć się życiem i… własnym odbiciem w lustrze. Dziś część ósma:-)

1.Myśl pozytywnie

Przyciągamy to, o czym myślimy. Warto więc zainwestować w słoneczne, spokojne, uśmiechnięte -myśli. Złość, irytacja, wściekłość -osłabiają nas. Zabierają energie, którą mogłybyśmy zainwestować w jakieś bardziej sensowne działania, które nas wzmocnią. Do tego czarnowidztwo-postarza! Grymasy twarzy rzeźbią zmarszczki, opuszczają kąciki ust w dół:-)! Narzekanie dodaje nam lat!

Psycholog dr Travis Bradberry, autor bestsellerowej książki „Inteligencja Emocjonalna 2.0” dowodzi, że według najnowszych badań narzekanie negatywnie wpływa na mózg zmniejszając hipokamp czyli część odpowiedzialną za pamięć, inteligencje i rozwiązywanie problemów. Jeśli często narzekamy mózg niejako koduje tę reakcje jako typową i powoduje, że zrzędzenie wchodzi nam w krew stając się nawykiem.

I jeszcze jedno. Ponoć narzekanie jest zaraźliwe! Odsuwajmy maruderów na bok…

2.Otaczaj się pogodnymi ludźmi

Skoro narzekanie jest zaraźliwe nie ma się nad czym zastanawiać. Warto utrzymywać bliskie relacje z ludźmi, którzy są pogodni, spełniają swoje marzenia, realizują się, są życzliwie nastawieni do świata, cieszą się życiem. Radość, śmiech- działają jak pigułka odmładzająca!

3.Zaakceptuj smutek

Nic nie postarza nas bardziej niż nadbagaż trosk i smutków, które usiłujemy zagłuszyć topiąc w alkoholu, zajadając, zadymiając czy upychając gdzieś na siłę! Spokój wewnętrzny- to młodość. Smutek -to nieodłączny towarzysz, który traci na sile jeśli go zaakceptować, nazwać po imieniu, zastanowić się skąd przyszedł i dlaczego i wreszcie oswoić. Warto nad tym popracować żeby móc oddychać pełną piersią!

4.Rób sobie przyjemności

Warto znaleźć czas dla siebie (REGULARNIE i bez odstępstw!)żeby wsłuchać się we własne pragnienia, marzenia, potrzeby. Żeby poczuć się świetnie ze sobą. Dobrze wiesz, co cię relaksuje, co poprawia nastrój! Skoro wiesz – dlaczego tak rzadko to robisz? I nie chodzi mi o rzeczy w skali makro. Myślę raczej o drobnych przyjemnościach, tych dostępnych na wyciągnięcie ręki. Takich jak wizyta w kinie, na pływalni, dobra kawa w ulubionej kawiarni, książka przeczytana w jeden weekend, niespodziewany wypad za miasto, spotkanie z przyjaciółmi czy godzina pielęgnacji tylko dla siebie. Odprężone -wyglądamy lepiej, młodziej i czujemy się znacznie lepiej!

5.Wybacz sobie potknięcia

Nie bądź tak bardzo krytyczna w stosunku do siebie. To nie ujmuje Ci lat z całą pewnością! Potraktuj siebie tak, jak potraktowałabyś swoja najlepszą przyjaciółkę -z czułą troska, wyrozumiałością i akceptacją. Zamiast wytykać sobie niedociągnięcia, oceniać się, wyrzucać sobie to, czy tamto- zastanów się co poprawić i jak i metodą drobnych kroczków-zmieniaj! Z radością. Uśmiechem i miłością do siebie! Akceptacja i pewność siebie to sposób na piękno. Nie wierzysz?