Zostawił mnie dla żony znajomego. Naszej rówieśnicy. Zadbanej, wyfiokowanej i zawsze zabawnej. Ja byłam zbyt przykurzona, zbyt nudna, nazbyt przewidywalna. Zero szaleństwa. Tylko praca, dom i książki. Minęło mu. Przeszło. Przed rozstaniem usłyszałam tylko, że przecież nie da się kogoś kochać na zawołanie. Do miłości nie można się zmusić…
You May Also Like
Kura domowa czyli dres kot w pieleszach!
Przychodzisz z pracy do domu. Zrzucasz szpilki, ściągasz spódnicę, zdejmujesz bluzeczkę. Związujesz włosy w kucyk, wskakujesz w przydeptane kapciuszki pamiętające czasy Króla Ćwieczka, wbijasz w nieco przechodzony dresik i rozciągniętą bluzę. W ten sposób stajesz się kobietą domową lub jak kto woli, bardziej obraźliwie, kurą domową. Lubisz to przeistaczanie się? Tą wielofunkcyjność? Dobrze Ci z nim?
Jestem na siebie wściekła (cz. 2/2)!
Czy można pogodzić życie rodzinne z pracą zawodową? Czy można zrobić to tak, żeby nikt nie ucierpiał? Długo nie mogłam podjąć decyzji dotyczącej powrotu na etat. Miotały mną skrajne uczucia. Z jednej strony pragnęłam wyrwać się z domu i znowu stanąć na nogi, a z drugiej bałam się jak to się wszystko poukłada, kiedy nie będę miała pełnej kontroli. Miałam mnóstwo wątpliwości.