Samoakceptacja to nie nowy krzyk mody. Kiedy pomyślałaś o sobie tak – jestem mądra, sprytna, wrażliwa, empatyczna, przebojowa, ładna. Umiem świetnie załatwić rzeczy, z którymi wiele osób sobie nie radzi, mam dar zjednywania sobie ludzi, genialnie gotuję, mam doskonałe wyczucie stylu, nie boję się zmian… Pamiętasz kiedy nakreśliłaś sobie swój osobisty profil zbudowany z mocnych stron? A może nigdy tego nie robiłaś? Chcesz spróbować? To fajna zabawa, która przypomina nam samym jak fajne jesteśmy!
Taka właśnie jestem – czy ci się to podoba, czy nie!
Pamiętasz chwilę, kiedy powiedziałaś sama do siebie -DOŚĆ TEGO! -Mam to gdzieś, co mnie to wszystko obchodzi? To ich problem! A może ten wielki moment jeszcze przed TOBĄ?
A co jeśli kiedyś nie odbierze telefonu?
Przedwiośnie. Czas piękny i trudny. Złaknieni słońca wystawiamy blade twarze ku niebu. Zaglądamy w chmury i czujemy jak wiatr głaszczę nas po policzku. Ośnieża nasze zlodowaciałe zimą lica… A co jeśli to znak?