Pełnoetatowa szczęśliwość tryskająca wieloaspektowym zachwytem, dopełniona po brzegi beztroską i idyllą istnieje tylko w wyobraźni. Masową wyobraźnię kreują media. Prawdziwe życie to nie cukierkowe relacje na Facebooku i pachnące luksusem sesje zdjęciowe na Instagramie. Prawdziwe życie zawiera w sobie element idylliczny, ale jest on silnie zmieszany także z innymi kawałkami. Życie to przecież także (często przede wszystkim) próba znalezienia równowagi, podpuchnięte oczy, grypa żołądkowa i inne dolegliwości ścinające z nóg, czarna rozpacz, jasna cholera, smutek i no i ta radość też. To pełen wachlarz uczuć, emocji, lęków, obaw. To także przemijanie, starzenie się, samotność i śmierć. Doświadczamy ich wszystkich…
Też czasem wpadasz w czarną dziurę?
Budzisz się i już wiesz, że to będzie dzień najeżony troskami. Stale brak ci czasu, albo czujesz, że nie wytrzymujesz presji, która sama sobie wytworzyłaś. Nie dajesz rady zrobić wszystkiego tak, jak byś chciała. Robisz zbyt ambitne założenia, które są nierealne? Brakuje ci sił, motywacji. Czujesz jakby pętla zaciskała ci się wokół szyi. Nie umiesz tego przerwać.
Też tak miewam. Też czasem oceniam się srogo. Też czasem nie umiem sprostać własnym wymaganiom, albo z jakiś powodów czuję się winna. Wiele lat dusiłam się tymi emocjami. Teraz biorę kilka głębokich oddechów, trywializuję nieco swoje lęki osłabiając trochę ich moc, czasem w myślach obśmiewam to czarnowidztwo żeby się z nim oswoić (oswojone nie gryzie aż tak bardzo!). Tyle razy przekonałam się przecież, że takie panikarstwo tylko podstępnie kradnie mi energię i nic więcej. Czasem potrzeba czegoś więcej -zmiany programu myślenia w głowie. Chwytam się za medytacje, łapię ze smycz i gnam w nieznane z psem, włączam jakiś dobry film, sięgam po książkę, albo dzwonię do bliskiej mi osoby żeby zwyczajnie się wygadać. Zawsze jest jakiś sposób by sobie pomóc. Trzeba go tylko poszukać.
Porównujesz się z innymi?
Patrzysz na kobiety mijane na ulicy. Jedna jest fantastycznie ubrana, druga ma królewską postawę, jeszcze inna kipi seksapilem choć nic szczególnego nie robi. Każda z mijanych pań coś w sobie ma, a Ty? A TY NIE! A ty masz za to przydeptane buty, przetarte spodnie, zbyt małe, wżynające się w brzuch majtki, niechlujnie ułożone włosy, zmarszczki pod oczami, obgryzione paznokcie i odstające uszy. Jeszcze gorzej jeśli zajrzysz do gazety lub zerkniesz na reklamy. Gdzie ci do nich. Są nieskazitelne, idealne, czarujące. A ty? Zwykła, szara myszka, albo brzydkie kaczątko bez nadziei na przemianę w łabędzia.
Z wiekiem mi to minęło. A Tobie? Minęło, kiedy wreszcie poczułam, że nie musze się z nikim porównywać, bo jestem fajna, taka a nie inna. Niezależnie czy to się komuś podoba, czy nie. Czasem pomaga lista mocnych stron. Wypisane, zaczynają funkcjonować w głowie. Czasem pomaga, kiedy ktoś ci powie, że masz piękne dłonie, fantastyczne łydki czy piękną cerę. Zamiast zaprzeczać -popatrz na siebie czyimiś oczami. Jesteś wyjątkowa!
Czujesz, że nie masz już sił?
Też wsadziłaś sobie na głowę wszystkie obowiązki świata? Praca, dom i wszystko na tip-top?! Zakopałaś się pod startą brudnych naczyń, nierozwieszonego prania? Jeszcze tylko to, jeszcze tylko tamto… Kąpiąc się myjesz umywalkę, oglądając serial prasujesz, myjesz podłogę, wycierasz kurze? Przygniotły cię MUSY I POWINNOŚCI? Nie umiesz przystopować? Nie dajesz sobie ani prawa, ani szansy? Nakręciłaś się kompletnie?
Znane uczucie, z którego warto spróbować się wyzwolić. Potrzebna do tego odrobinka samozaparcia, ale naprawdę warto. Można spróbować poobserwować mężczyzn -oni, a przynajmniej znaczna ich większość, umieją robić tylko jedną rzecz w danej chwili. Umieją też wypoczywać na sto procent i egzekwować swoje prawa takie jak czas wolny, czas TYLKO dla siebie! Można też robić sobie listy rzeczy ważnych i ważniejszych, robić plany z uwzględnienie przerw i słodkiego nic nierobienia, albo robienia czegoś ekscytującego lub relaksującego. Jednym słowem postaraj się zrobić wszystko, by każdego dnia znaleźć czas tylko dla siebie. Choć trochę. Odpoczynek powoduje, że świat staje się bardziej przyjazny!
Jesteś szczęśliwa…
I nagle nastaje ten dzień! Czujesz, ze wszystko układa się tak, jak byś chciała. Łapiesz wiatr w żagle i suniesz po tafli błękitnego oceanu, albo szybujesz jak ptak nad górskimi szczytami. Czujesz się piękna, dobra, mądra, wyrobiona ze wszystkimi obowiązkami, pogodzona ze sobą, otoczona przez kochających ludzi. Celebruj ten czas! Nie myśl, że zaraz minie. Upajaj się nim, zachwycaj, skacz do góry, głośno śmiej i ładuj baterie tymi cudnymi chwilami. One przecież też są częścią naszego życia. Warto się nimi cieszyć tak naprawdę. Każdym fragmentem siebie. I takich dni Ci życzę jak najwięcej!
Może uda Ci się nauczyć cieszyć drobiazgami takimi jak pyszna kawa, piękna muzyka, malownicze krajobrazy czy towarzystwo przyjaznych dusz (choćby online)! To naprawdę możliwe. Warto popróbować! Takie przerwy w codzienności sprawiają, że trudy życia są bardziej znośne!
Photo by Henri Meilhac on Unsplash
4 komentarze
Dziękuję za ten tekst. Wartk sobie przypominac o tym co ważne. Pamuętać o sobie i nie zagrzebywac sie w spirali lęków, żali i smutków.
udanego weekendu EgoFriendly!
Bomi, dziękuję i również życzę udanego, słonecznego weekendu!
Ka
Kiedy mam wszystkiego dość robie sobie wolne od świata.
Super patent!
Ściskam,
K