Życie to podróż. Setki osób, plątania ścieżek, przypływy i odpływy, ciągłe zmiany, litry wypitej kawy i tony powietrza, które przetoczyło się przez nasze płuca. Życie to wieczne korki, przeciągi, rozczarowania. To dążenia, marzenia, plany. Niepowodzenia, rozczarowania i nadzieje. To miłość, radość i rozstania. Życie. W każdym momencie jesteśmy w centrum naszego wszechświata. Czasem wali nam się wszystko na głowę, a czasem podążamy w kierunku, który wieńczy ślepa uliczka. Nic dziwnego, że w pewnym momencie dopada nas ZMĘCZENIE…
Bezustannie coś się zmienia…
-Przemijamy jak te liście na drzewie, pomyślała niezbyt odkrywczo. Spacerując po parku żegnała się ze swoim starym, sprawdzonym życiem. Nie wiedziała co ją teraz czeka, bała się tego, ale miała świadomość, że nie ma już odwrotu. Zmiany są częścią życia!
You May Also Like
Przerwana lekcja muzyki…
Dramaty, choroby, kataklizmy przytrafiają się innym -nie nam. Zdarzają się gdzieś obok, z boku, albo na drugim krańcu półkuli. Żyjemy w przekonaniu, że zmasowany atak kosmitów nas nie dotyczy. Że uda nam się przejść przez życie nie obijając emocji, nie dotykając dna rozpaczy, omijając rafy…
Inspirujące myśli na dobry początek tygodnia!
Życie jest piękne. Jakże często o tym zapominamy wikłając się w romans z szarą codziennością. Słowa, które dziś przytaczam są jak kolorowe kwiaty na wiosennej łące. Czasem zabawne, czasem gorzkie, czasem-lekko zwiędłe zawsze jednak niosą ze sobą prawdę. Prawdę, bez terminu przydatności. Ważną do końca świata. I o jeden dzień dłużej!
Na zawsze razem (cz.55)
Późnym wieczorem zadzwonił do niej teść. Jak zwykle był mało przyjemny, a nawet arogancki. Poinformował ją, że Igor już się wybudził, więc nazajutrz będzie mogła go odwiedzić, o ile tylko oczywiście znajdzie czas. Powiedział także, że jest pewien jej nielojalności w stosunku do jego syna i zaleca jej ogarnięcie tematu zanim nieborak wróci do domu, bo będzie potrzebował teraz szczególnie wsparcia, opieki i zainteresowania – z całą pewnością nie dramy i rozdzierania szat. Zamruczał jeszcze tylko, że wprawdzie zdrada to rzecz ludzka, ale nie w wykonaniu kobiety i zakończył tę niezwykle uprzejmy monolog rozłączając się. Bez dowidzenia, do zobaczenie czy choćby-cześć. I tyle.
Kocham CIĘ ŻYCIE! Trwaj!
Zachłystuję się Tobą. Wystawiam twarz do słońca, chłonę szum wiatru i napawam się śpiewem ptaków. Staram się zapamiętać jak najwięcej. Jakby na zapas. Łapczywie i zachłannie.