W poprzedniej części Anna celebrowała spotkanie z najbliższymi. Cieszyła się zachłannie tym, że ma obok siebie tak fajnych ludzi, że nie jest sama, że nikt nie przyklei jej łatki singielki. Łatki, którą tak ją uwierała. Po imprezie przypomniała sobie o Ewie i zapytała Arnolda czy może wie dlaczego jej dawna przyjaciółka tak się zmieniła…
Arnold i Spółka (cz. 65)
W poprzedniej części Anna w dalszym ciągu powoli odzyskiwała utraconą równowagę. Znalazła bratnią dusze w postaci uroczej pani Luby, która u niej sprzątała i z entuzjazmem szykowała się do niedzielnego obiadu w towarzystwie rodziców i młodszego brata Arnolda z dziewczyną. Wszystko wskazywało na to, że jesienią w jej sercu zapanuje lato:)!
You May Also Like
Arnold i Spółka (cz. 64)
W poprzedniej części Anna poznała historię z portfelem widzianą oczami Arnolda. Uznała, nie pierwszy raz zresztą, że spotkanie z zakatarzonym przystojniakiem to nie był przypadek. To było przeznaczenie.
You May Also Like
Arnold i Spółka (cz. 63)
Jesienne słońce wkradło się do życia Anny i Arnolda. Nasza farmaceutka, z całych sił, pragnęła wierzyć, że teraz będzie już tylko dobrze…
Arnold i Spółka (cz. 62)
Dla naszej Anny farmaceutki w poprzedniej części -znowu zaświeciło słońce. Odetchnęła, zaczęła od nowa czuć, że żyje. Było to wprawdzie życie w cieniu tragedii i mrocznej tajemnicy, ale do jej rozwiązania było, zdaje się, coraz bliżej!
You May Also Like
Arnold i Spółka (cz. 61)
W poprzednim odcinku Anna zdała sobie sprawę, że jeśli znajdzie się Ingrid- jej marzenia o założeniu z Arnoldem rodziny, mogą stanąć pod znakiem zapytania. Marzyła, by to całe szaleństwo wreszcie się skończyło. By nastał spokój i wróciła nadzieja na lepsze jutro.
Arnold i Spółka (cz. 60)
W poprzedniej części Anna odczytała kolejny list w niebieskiej kopercie i postanowiła zrobić wreszcie porządek z człowiekiem, który od dłuższego czasu usiłował zburzyć jej świat. Dostała od niego też „niespodziankę” w postaci obrączki ślubnej, które, jak sądziła nasza farmaceutka, należał do poprzedniej żony Arnolda. A właściwie chyba do obecnej? Arnold przecież nie miał rozwodu…
Arnold i Spółka (cz. 59)
W poprzedniej części znowu wszystko się jeszcze bardziej zamotało. Nieoczekiwanie Anna odnalazła kolejną niebieską kopertę. To nie było miłe zaskoczenie. Wprost przeciwnie…
You May Also Like
Arnold i Spółka (cz. 57)
W poprzedniej części Anna została uratowana przez firmę ochroniarską, która przyjechała niespodziewanie w ostatnim momencie (tylko kto ją wezwał?). Dyszący złoczyńca wyskoczył przez sypialniane okno i uciekł na swoim motorze gdzie pieprz rośnie (albo gdzie indziej -kto go tam wie). Razem z nim zniknął Arnold i suczydło. Anna gorączkowo zaczęła ukochanego szukać. Ponieważ słyszała jakieś stukoty w piwnicy postanowiła otworzyć mosiężne zamki i zobaczyć co tam się dzieje.
Arnold i Spółka (cz. 58)
W poprzedniej części Anna szukając Arnolda znalazła kawałek jego przeszłości. Odkryła też w sobie całkiem nieznane uczucie lęku przed utratą tej miłości. Obawiała się, że gdyby, jakimś cudem, komuś udało się znaleźć pierwszą żonę jej przyszłego męża – mogłaby znowu zostać sama…