Przyjaciółka zawsze mówiła mi, że życie lubi płatać figle. Szczerze? Nie wierzyłam jej, bo i czemu bym miała. W moim życiu brakowało, magii i romantycznych zachodów słońca. Od kiedy skończyłam farmację pracowałam w aptece wydając dziennie setki leków ludziom, którzy w czary wierzyli. Wydawało im się, że jak łykną jakąś kapsułkę ich samopoczucie poszybuje w górę jak ptak… Ja wiedziałam, że nic tak nie działa. Nic, a z pewnością nie życie.
Arnold i Spółka (część 3)
W poprzednich częściach niezwykle poukładana farmaceutka, za sprawą zakatarzonego klienta, zaraziła się bałaganem wewnętrznym. Fascynacja tajemniczym Arnoldem pchnęła ją do zatajenia (i chwilowego przywłaszczenia) cennego znaleziska. Na własną rękę postanawia wytropić szczęśliwego pechowca, który zgubił w aptece portfel. Sprawa nie jest jednak wcale taka prosta.
Arnold i Spółka (część 2)
W części pierwszej w monotonne życie pracowitej farmaceutki wkrada się niespodziewane zamieszanie płci męskiej. Co dzieje się dalej?…
You May Also Like
Arnold i Spółka (część 4)
W poprzednich częściach coraz bardziej nierozsądna farmaceutka, która zadurzyła się w zakatarzonym kliencie zaczyna być na bakier z prawem. Znalazłszy porfel niejakiego Arnolda (który niespodziewanie wpadł jej w oko) – zamiast zwrócić go – postanawia złamać reguły uczciwego świata.
You May Also Like
Arnold i Spółka (cz. 69)
W poprzedniej części Anna złamała swoje postanowienie decydując się sprawdzić poczytę i ewentualnie przeczytać emaila od Ewy. Chciała dać jej szanse wyjaśnić i ostatecznie zamknąć tę znajomość. Raz na zawsze.
You May Also Like
Arnold i Spółka (cz. 70)
W poprzedniej części Anna stawiła czoło emailowi od Ewy i znalazła pomysł na siebie. I nie tylko na siebie…
You May Also Like
Arnold i Spółka (cz. 68)
W poprzedniej części Anna zdecydowała się napisać pożegnalny list do Ewy. Chciała raz na zawsze zakończyć tę znajomość. Postawić kropkę nad „i”.
You May Also Like
Arnold i Spółka (cz. 67)
W poprzedniej części Anna poznała kilka przykrych faktów dotyczących swojej byłej i chyba jedynej prawdziwej, jak do tej pory, przyjaciółki. To nie były fajne wiadomości…
You May Also Like
Arnold i Spółka (cz. 66)
W poprzedniej części Anna celebrowała spotkanie z najbliższymi. Cieszyła się zachłannie tym, że ma obok siebie tak fajnych ludzi, że nie jest sama, że nikt nie przyklei jej łatki singielki. Łatki, którą tak ją uwierała. Po imprezie przypomniała sobie o Ewie i zapytała Arnolda czy może wie dlaczego jej dawna przyjaciółka tak się zmieniła…
Arnold i Spółka (cz. 65)
W poprzedniej części Anna w dalszym ciągu powoli odzyskiwała utraconą równowagę. Znalazła bratnią dusze w postaci uroczej pani Luby, która u niej sprzątała i z entuzjazmem szykowała się do niedzielnego obiadu w towarzystwie rodziców i młodszego brata Arnolda z dziewczyną. Wszystko wskazywało na to, że jesienią w jej sercu zapanuje lato:)!